Około godziny 10 w sobotę 36-latek przyszedł na plac firmy, wsiadł za kierownicę MAN-a z naczepą i podjechał na pobliską myjnię.
- Wjechał pod ramię myjki, choć znak ostrzegał iż mieszczą się tu pojazdy mające najwyżej 390 centymetrów. Naczepa MAN-a była o pięć centymetrów wyższa. Ramie zostało uszkodzone, podarła się plandeka - opowiadała młodszy aspirant Beata Grubner z Komendy Powiatowej Policji w Ostrowcu Świętokrzyskim.
Gdy policjanci zbadali kierowcę okazało się, że ma on blisko 0,8 promila alkoholu w organizmie. Mundurowi zwrócili uwagę, że w tachograf znajdujący się w szoferce nie ma włożonej karty kierowcy.
- Kiedy przyjrzeli się urządzeniu bliżej, znaleźli podłączony magnes, który mógł zakłamywać wskazania tachografu. Sprawą zajmie się Inspekcja Transportu Drogowego - dodawała Beata Grubner.
Śladami słynnych filmów i seriali - miejsca, które trzeba odwiedzić! [GALERIA]
[/td]
[td sz=300]
Plastik i śmieci zalewają Ziemię? Zobacz niezwykłe zdjęcia z kosmosu
[/td]
[/tr]
[/tabela]
ZOBACZ TAKŻE: FLESZ SMOG SKRACA ŻYCIE
Źródło:vivi24
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?