Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Po napadzie na stację paliw w Ostrowcu. Jednego zatrzymał klient, drugi po kilku dniach wrócił na zakupy

elzem
We dwóch weszli na stację paliw, grozili butelką i ostrym narzędziem. Jeden został od razu zatrzymany, drugiego po kilku dniach rozpoznała pracownica stacji.

Przypomnijmy. Do zdarzenia doszło jeszcze w starym roku, 30 grudnia. "Echo Dnia" informowało wówczas o napadzie na stację paliw w Ostrowcu Świętokrzyskim. Do budynku weszło wtedy dwóch. Jeden z nich miał mieć w ręce butelkę i grozić jej użyciem dwóm ekspedientkom. Mężczyzna mówił też, że ma ostre narzędzie w kieszeni. Nakazał zastraszonym kobietom wydać pieniądze z kasy. W czasie, gdy sprawcy zabierali pieniądze, do sklepu wszedł inny klient. Mężczyzna widząc co się dzieje, zdołał obezwładnić jednego z rabusiów, drugi uciekł – opowiadał wtedy Sylwester Kaniewski z ostrowieckiej policji.

Zatrzymanym był 22-latek. Mężczyzna miał dwa promile alkoholu w organizmie. usłyszał zarzut rozboju i został aresztowany na trzy miesiące. W miniony weekend historia miała swój ciąg dalszy.

- Nad ranem w niedzielę do tej same stacji przyszedł mężczyzna, ekspedientka rozpoznała go jako drugiego z napastników rozboju. Wezwała policję, ale gdy przybyli policjanci, mężczyzny już nie było. Pojawił się znowu na stacji po kilku godzinach, był w trakcie robienia zakupów, gdy wezwani na miejsce policjanci go zatrzymali. To 24-latek, był nietrzeźwy, miał około promil alkoholu w organizmie - dodawał Sylwester Kaniewski.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na ostrowiecswietokrzyski.naszemiasto.pl Nasze Miasto