Dziewczynka zniknęła nocą z mieszkania w Ostrowcu
Te dramatyczne wydarzenia rozgrywały się po godzinie 23 w nocy z niedzieli na poniedziałek w Ostrowcu Świętokrzyskim. 53-letnia kobieta opiekowała się trzyletnią wnuczką. Kiedy dziewczynka spała, babcia wyszła na chwilę z mieszkania do przylegającego domu znajdującego się na terenie tej samej posesji. Policjantom mówiła, że nie było jej najwyżej kwadrans, a kiedy wróciła i zajrzała do wnuczki, okazało się, że dziewczynki nie ma w łóżku. Zaczęła jej szukać, wołać. I nic. Dziecko znikło. Przerażona kobieta wezwała policję.
- Policjanci pojechali do domu i rozpoczęli poszukiwania dziecka. Posesja jest ogrodzona, brama i furtka były zamknięte
– opowiada Ewelina Wrzesień, rzecznik prasowy komendanta powiatowego policji w Ostrowcu Świętokrzyskim.
Poszukiwania dziecka w domu w Ostrowcu
Funkcjonariusze centymetr po centymetrze zaczęli przeszukiwać dom, w którym spała dziewczynka. I odnaleźli trzylatkę. Dziecko znajdowało się na dolnej półce zamkniętej szafki, do drzwiczek której od zewnątrz przysunięty był konik na biegunach – prawdopodobnie babcia, szukając dziewczynki, go tam postawiła. Kiedy policjanci otworzyli drzwiczki szafki, trzylatka otworzyła oczka. Możliwe, że całe zamieszanie przespała, dlatego nie zareagowała na wołania babci.
- Historia skończyła się szczęśliwie. Dziecku nic się nie stało, tylko babcia najadła się strachu. Apelujemy przy tej okazji do dorosłych, którzy mają pod swoją opieką dzieci, by nie tracili czujności, bo o nieszczęście nietrudno
– mówi Ewelina Wrzesień.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?