Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jak rozmawiać z dzieckiem o wojnie? Psycholog radzi, co powiedzieć. Sprawdź, jak wyjaśniać trudne kwestie, nie nasilając lęku u dziecka

Katarzyna Dębek
Katarzyna Dębek
Dzieci nie muszą oglądać telewizji, by dowiedzieć się o wydarzeniach na Ukrainie – wystarczy, że usłyszą rozmowy dorosłych. Dlatego tak ważne jest, by umieć spokojnie wytłumaczyć im te trudne kwestie.
Dzieci nie muszą oglądać telewizji, by dowiedzieć się o wydarzeniach na Ukrainie – wystarczy, że usłyszą rozmowy dorosłych. Dlatego tak ważne jest, by umieć spokojnie wytłumaczyć im te trudne kwestie. pxhere.com/ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE
Temat wojny dotyka i porusza wszystkich – także dzieci. Wydarzenia takie jak eksplozja rakiety w Przewodowie budzą w najmłodszych lęk, ale i ciekawość. Nawet jeśli nie pozwalamy pociechom oglądać telewizji, wiadomości o inwazji Rosji na Ukrainę i tak do nich docierają, choćby z zasłyszanych rozmów dorosłych. Jak mądrze rozmawiać z dzieckiem o tych trudnych sprawach? Podpowiada psycholog Dominika Słowikowska.

Spis treści

Wydarzenia związane z wojną na terytorium Ukrainy poruszają nie tylko dorosłych, ale i dzieci. Szczególnie duży lęk mogą budzić incydenty takie jak eksplozje w Przewodowie. Dziecko często nie do końca rozumie niepokojące wieści, które słyszy, ale wyczuwa zdenerwowanie dorosłych i wie, że dzieje się coś złego. Dlatego w chwilach napięcia czy grozy jest szczególnie ważne, by rozmawiać z pociechą o bieżącej sytuacji – i robić to mądrze oraz z wyczuciem, by ukoić lęk, zamiast go zwiększać.

Rozmawiasz z dziećmi o wojnie? Pomóż im uwierzyć w poczucie sprawczości dorosłych

Dla każdego z nas poczucie bezpieczeństwa i świadomość, że mamy wpływ na otaczające nas środowisko, to niezwykle istotna kwestia. Dzieci muszą widzieć, że dorośli są opanowani w chwili zagrożenia – jest to dla nich szczególnie ważne.

– Dzieci naturalnie nie są w stanie wpływać na to, co dzieje się w „dorosłym” świecie. Obserwowanie, jak rodzice czy dziadkowie, którzy do tej pory sprawiali wrażenie świetnie panujących nad wszystkim, zamartwiają się czy wręcz panikują, tylko wzmaga ich poziom lęku – tłumaczy Dominika Słowikowska, psycholog, coach, autorka bloga „Pomogę Ci Mamo” i ekspertka marki Coccodrillo. – Dlatego warto zachować spokój. Co prawda nie jesteśmy w stanie zakończyć wojny, ale nie oznacza to, że nie mamy żadnego wpływu na otaczającą rzeczywistość. Wręcz przeciwnie – w obecnych czasach mamy większy wpływ niż kiedykolwiek. Działając według swoich możliwości, odsuwamy na bok bezradność – dodaje ekspertka.

Dominika Słowikowska, psycholog i coach.
Dominika Słowikowska, psycholog i coach. Dominika Słowikowska

Nie ukrywaj przed pociechą, co się dzieje, ale kontroluj i rozsądnie dawkuj informacje

Nie uchronimy dziecka przed informacjami, o których obecnie może usłyszeć wszędzie – w szkole, w telewizji czy na ulicy. Zdecydowanie nie warto ich od tego izolować, lepszym rozwiązaniem będzie spokojna rozmowa oraz wytłumaczenie tego, co się dzieje. Oczywiście język i dobór słów powinien być dostosowany do wieku dziecka. Warto również kontrolować i dawkować informacje, jakie trafiają do najmłodszych. Wiele z nich może być nieprawdziwych i nierzetelnych.

– To, że otwarcie rozmawiamy z dzieckiem i informujemy o sytuacji w Ukrainie, nie oznacza, iż powinniśmy obciążać je wszystkimi wiadomościami. Przede wszystkim lepiej nie pokazywać dzieciom filmów ani zdjęć przedstawiających broń czy przemoc. Takie obrazy mogą na długo utkwić w ich pamięci. Niekoniecznie należy także dzielić się z pociechami wszystkimi swoimi obawami. O ile dana sytuacja jeszcze się nie wydarzyła, lepiej nią nie straszyć. Informujmy o tym, co dzieje się obecnie, bez zbędnych szczegółów – mówi Dominika Słowikowska.

Jak rozmawiać z dziećmi o wojnie? Psycholog radzi, co powiedzieć pociechom

To, jak zostanie przeprowadzona rozmowa z dzieckiem na temat wojny, jest uzależnione od jego wieku, etapu rozwoju oraz poziomu rozumienia różnych rzeczy. Warto, a nawet trzeba zainicjować taki temat również z najmłodszymi maluchami, które chodzą dopiero do żłobka.

– Najmłodszym, w wieku żłobkowym, możemy po prostu wytłumaczyć, że w innym kraju dzieją się trudne rzeczy i dlatego rodzice oraz bliscy mogą być trochę poddenerwowani (dziecko z pewnością te emocje wyczuje), jednak w naszym kraju wszystko jest w porządku i nie muszą niczym się przejmować. Gdyby dziecko jednak dopytywało o szczegóły, można powiedzieć, że chodzi o kłótnię między ludźmi. Warto odwołać się do doświadczeń znanych dziecku, np. dziecięcych kłótni o zabawki albo sporów między maluchem a rodzicami, kiedy rodzice o coś proszą swoją pociechę, a ona nie chce się na to zgodzić i wykonać prośby, polecenia. Chodzi o ogólny zarys tego, że czasami ludzie się ze sobą nie zgadzają i przez to kłócą – podpowiada ekspertka.

Dowiedz się więcej:

Jak rozmawiać o wojnie z przedszkolakiem? Najpierw wysłuchaj malucha

Przedszkolaki zazwyczaj miały już styczność z pojęciem wojny i walk, mogły też inicjować podobne zabawy z rówieśnikami. Wówczas warto poznać ich skojarzenia z tym związane i odpowiednio wytłumaczyć znaczenie, nawiązując do obecnej sytuacji.

– Istotne jest tutaj wyczucie – jeśli dziecko łączy wojnę ze śmiercią i jest świadome wydarzeń mających miejsce w Ukrainie, będzie przeżywało sytuację mocniej. Wymaga to większego wsparcia, ponieważ mogą pojawić się pytania dotyczące umierania, tego, co dzieje się z nami po śmierci czy cierpienia. Jeśli jednak dziecko nie do końca jest świadome konsekwencji wojny, lepiej poprzestać na wyjaśnieniu, że pewni ludzie wyrządzają innym krzywdę – radzi ekspertka. – Jeśli chcemy przedstawić dziecku więcej szczegółów, możemy wziąć mapę i pokazać konkretnie, że prezydent jednego kraju (Rosji) wydał rozkaz zaatakowania innego kraju (Ukrainy), bo tam też chciałby rządzić. Prezydent Ukrainy nie zgadza się na to, ponieważ to jest jego kraj. W związku z tym obywatele tego państwa dzielnie walczą i bronią się przed tym atakiem. Co więcej, inne kraje są po stronie Ukrainy, a zatem pomaga im bardzo dużo ludzi na całym świecie.

Dziecku w wieku szkolnym możesz wyjaśnić więcej

Dzieci w wieku szkolnym mają już pewien zasób wiedzy na temat wojny. Uczyły się o niej na lekcjach historii lub miały styczność w przypadku obchodów rocznicy wybuchu drugiej wojny światowej. Dzięki temu są w stanie zrozumieć więcej, a temat jest dla nich mniej tajemniczy i groźny, choć wciąż niepokojący.

– Tutaj przedstawiamy sytuację podobnie jak przedszkolakom, jednak nasz język może być bardziej rozbudowany oraz możemy podać więcej szczegółów, oczywiście z odpowiednim wsparciem pojawiających się emocji. Niezmiennie upewniamy dziecko, że jest bezpieczne, i że cały świat pracuje nad tym, aby tę wojnę zatrzymać – radzi psycholog.

Skup się na pozytywach, a wesprzesz pociechę

Bez wątpienia pozytywnym punktem w obecnej sytuacji jest poczucie solidarności Polaków oraz więzi z ukraińskim społeczeństwem i na to warto zwrócić uwagę dziecka. Pokazać mu, jak wszyscy się jednoczymy, aby pomóc innym. Poczucie przynależności ma tutaj duże znaczenie, ponieważ daje siłę oraz wspólny cel, w którym ludzie mogą się wspierać.

– Budująca jest świadomość, że niemal cały świat mówi jednym głosem i właśnie to poczucie jedności warto zaszczepić w swoim dziecku. Jeżeli jest ono w wieku szkolnym, bardzo prawdopodobne, że część jego kolegów i koleżanek pochodzi z Ukrainy lub w niedługiej przyszłości dzieci z tego kraju zaczną uczęszczać do jego szkoły. Warto przygotować na to naszą pociechę, wytłumaczyć jej, że będą one po trudnych doświadczeniach i możliwe, że nie będą mówić po polsku. Dajmy też dziecku wskazówki, jak zachować się w takiej sytuacji – dodaje ekspertka.

Pomimo wielkiej tragedii, jaka dzieje się za naszą wschodnią granicą, nie można zapomnieć o własnych dzieciach. Warto być blisko nich i pozwolić im wyrażać własne emocje. Poświęcajcie im czas, róbcie zaplanowane wcześniej rzeczy, zachowajcie swój stały harmonogram dnia – to pozwala utrzymać przynajmniej minimalny poziom poczucia bezpieczeństwa.

Uzupełnij domową apteczkę

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maturzyści zakończyli rok szkolny. Czekają na nich egzaminy maturalne

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na ostrowiecswietokrzyski.naszemiasto.pl Nasze Miasto