Ostrowczanie spotkali się z podróżnikiem Janem Melą
W 2002 roku, 13- letni Janek Mela uległ ciężkiemu wypadkowi. W wyniku porażenia prądem amputowano mu rękę i nogę. Wydarzenie to odbiło się głośnym echem w całej Polsce, ale jeszcze większy szum zrobiło wszystko to, co stało się później.
Dwa lata po wypadku razem z polarnikiem Markiem Kamińskim, wyruszył na wyprawę na Biegun Północny, a następnie na Południowy. W kolejnych latach uczestniczył w wyprawach na Kilimandżaro, Elbrus, wspinał się na górę El Capitan i przebiegł New York City Marathon. W 2009 roku założył Fundację Jaśka Meli Poza Horyzonty, której działalność zakończyła się dwa lata temu. Jest zdobywcą wielu prestiżowych nagród w dziedzinie sportu i działalności prospołecznej.
W wolnych chwilach Janek Mela podróżuje autostopem, robi zdjęcia w pustostanach, szyje na maszynie i chodzi na slackline. Opowiadał o tym podczas spotkania w Ostrowcu podkreślając, że wiele aktywności musiał na razie zawiesić, by zająć się swoją rodziną, w tym dwójką maleńkich dzieci.
Mówił o przygotowaniach do słynnej wyprawy z Markiem Kamińskim, nie tylko pokonywaniu fizycznych barier, ale też długiej podróży wewnętrznej do osiągnięcia psychicznego spokoju po tragedii, jaka go spotkała. Dodał też, że wszystkie wyprawy, w których brał udział tak naprawdę przygotowały go do najważniejszej podróży, jaką odbywa, czyli rodzicielstwa.
Jan Mela okazał się kontaktowym i błyskotliwym człowiekiem, a sceneria spotkania, na leżakach na dziedzińcu Ostrowieckiego Browaru Kultury pomogła w nawiązaniu bezpośredniego kontaktu z dużą grupą ostrowczan, którzy przyszli go posłuchać.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?