Martwy mężczyzna z raną kłutą w Ostrowcu. Zarzut zabójstwa dla 52-letniego mieszkańca miasta. Częściowo przyznał się do winy

Podejrzewany o zabójstwo 52-latek częściowo przyznał się do stawianych mu zarzutów, jego żona ma odpowiadać za nieudzielenie pomocy poszkodowanemu.

Przypomnijmy. W niedzielny poranek policjanci dostali sygnał o mężczyźnie znalezionym w jednym z mieszkań przy ulicy Mostowej w osiedlu Denków w Ostrowcu Świętokrzyskim. Zgłaszające małżeństwo, jak się okazało właściciele mieszkania: 52-latek i 49-letnia kobieta mówili, że człowiek nie daje oznak życia. Na miejsce przybyły służby ratunkowe, lekarz pogotowia stwierdził zgon 42-letniego mieszkańca Ostrowca. Podczas oględzin ciała natrafiono na ślady wskazujące na to, że ktoś mógł się przyczynić do śmierci mężczyzny. Znaleziono między innymi rany kłute na ciele 42-latka.

CZYTAJ TEŻ: Martwy mężczyzna z raną kłutą w mieszkaniu na osiedlu Denków w Ostrowcu. Czy doszło do zabójstwa?

Policjanci zatrzymali małżonków, którzy – jak ustalono – mieli spędzać sobotni wieczór w towarzystwie 42-latka. W chwili zatrzymania para była nietrzeźwa, 52-latek miał pół promila alkoholu w organizmie, zaś jego żona promil alkoholu w wydychanym powietrzu. W niedzielę także rozpoczęto policyjne czynności na miejscu oraz w okolicy. Od niedzieli trwało przeszukiwanie dna rzeki Kamienna.

W akcję włączono straż pożarną. Policyjnych nurków wspomagali ratownicy z sandomierskiej Specjalistycznej Grupy Wodno-Nurkowej „Świętokrzyskie”. Wykorzystano także sonar. Wreszcie, w poniedziałkowe popołudnie, odnaleziono nóż.

We wtorek prokurator Cezary Skalmierski, szef Prokuratury Rejonowej w Ostrowcu Świętokrzyskim informował, że zarzut zabójstwa 42-letniego mężczyzny przedstawiono 52-latkowi. - Jego żona usłyszała zarzut nieudzielenia pomocy pokrzywdzonemu – tłumaczył prokurator Skalmierski.

Prokurator skierował do sądu wniosek o tymczasowy areszt wobec 52-latka, zaś wobec kobiety zastosowano tak zwane środki wolnościowe, czyli dozór policyjny, zakaz opuszczania kraju i kontaktowania się z rodziną pokrzywdzonego. - Mężczyzna częściowo przyznał się do zarzucanego mu czynów, kobieta odmówiła składania wyjaśnień – zaznaczał szef ostrowieckiej prokuratury.

Jak dodawał prokurator Skalmierski, znaleziony nóż typowany jest przez śledczych jako narzędzie zbrodni. - Pewność co do tego, czy faktycznie jest to narzędzie, którym spowodowano obrażenia u pokrzywdzonego, będziemy mieli dopiero po wykonaniu badań w tym zakresie – mówił Cezary Skalmierski.

52-latkowi, za czyn o jaki się go podejrzewa, grozić może nawet dożywotni pobyt w więzieniu.