Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Młody działacz z Ostrowca z zarzutem uszkodzenia mienia. Powiesił plakaty z gestem Lichockiej na oknach biura posła Andrzej Kryja z PiS

Anna Śledzińska
Anna Śledzińska
Zdjęcie biura poselskiego z lutego 2020 roku.
Zdjęcie biura poselskiego z lutego 2020 roku. Anna Śledzińska
Patryk Stępień, działacz Młodych Demokratów z Ostrowca Świętokrzyskiego, zeznawał w poniedziałek, 18 maja na policji, w związku ze zgłoszeniem, jakiego dokonał poseł Prawa i Sprawiedliwości Andrzej Kryj. Patrykowi Stępniowi postawiono zarzut uszkodzenia mienia, a konkretnie chodzi o naklejenie plakatu z gestem posłanki Joanny Lichockiej na oknie biura poselskiego, w lutym tego roku.

Do Prokuratury Rejonowej w Ostrowcu Świętokrzyskim wpłynęło zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa z artykułu 288 paragraf 1 Kodeksu Karnego. Za uszkodzenie lub zniszczenie mienia grozi od 3 miesięcy do lat 5 pozbawienia wolności.
W poniedziałek, 18 maja Patryk Stępień zeznawał w tej sprawie na policji. Chodzi dokładnie o powieszenie na oknie biura posła Andrzeja Kryja plakatów, przedstawiających posłankę Joannę Lichocką ze słynnym już gestem, w lutym tego roku. Plakaty pojawiły się na oknach z przody i z tyłu budynku w nocy, a już rankiem zostały przez pracowników biura poselskiego usunięte. Chwilę zawieszania plakatu uchwyciły kamery monitoringu. Patrykowi Stępniowi towarzyszyły inne osoby, które póki co żadnych zarzutów nie usłyszały.

- Naszym celem nie było zniszczenie czegokolwiek. Plakat przedstawiał posłankę Joannę Lichocką w obscenicznym geście, który widziała cała Polska. Chcieliśmy więc zaprotestować przeciwko temu, co dzieje się obecnie w Polsce, szczególnie przeciwko polityce Prawa i Sprawiedliwości, a więc i posła Andrzeja Kryja- mówi Patryk Stępień.

Patryk Stępień jest w Ostrowcu mimo młodego wieku dobrze znany, jako osoba zaangażowania w działania polityczne, po stronie opozycji. Jest społecznym asystentem posłanki Kamili Gasiuk- Pihowicz z Koalicji Obywatelskiej, przewodniczącym Młodych Demokratów w regionie świętokrzyskim.

Nie przyznał się do zniszczenia mienia i wyjaśnił, że plakat został przyklejony zwykłym klejem do papieru, więc nie mógł spowodować szkód na kwotę, jak stwierdzono- około tysiąca złotych. Dodaje też, że ani poseł Kryj, ani żaden z pracowników biura nie kontaktował się z nim w sprawie ewentualnego naprawienia szkody lub pokrycia kosztów.

Ostrowczanina reprezentuje adwokat Katarzyna Czech- Kruczek z Okręgowej Rady Adwokackiej w Kielcach.
- Szyba była oklejona ażurową naklejką z wizerunkiem pana posła. Najprawdopodobniej podczas próby zdejmowania tego plakatu doszło do uszkodzenia tej naklejki. Pan poseł wycenił wartość szkody na kwotę 1 tysiąca złotych- mówi Katarzyna Czech- Kruczek.- W swoich wyjaśnieniach mój klient stwierdził, że intencją osób, które przyklejały ten plakat nie było uszkodzenie mienia. Plakat był przyklejony na delikatny klej, nie było tutaj zamiaru ani motywu niszczenia mienia należącego do pana posła Kryja. Najważniejsze teraz są wartość tej naklejki oraz to kiedy doszło do uszkodzenia, czy na skutek nieumiejętnego zdejmowania plakatu. Całe działanie miało charakter happeningu społecznego i politycznego.

Poseł Andrzej Kryj, poproszony o komentarz w tej sprawie mówi, że nie był to pierwszy raz, kiedy podobne happeningi odbywały się przed biurem. Uważa, że to Patryk Stępień, po tym jak zostało ustalone, że to on wieszał plakat, powinien zwrócić się do niego z propozycją naprawienia szkody. Jej koszt jest tak wysoki, bowiem przy głównym wejściu trzeba będzie wymienić całą wklejkę.

- Złożenie przeze mnie zawiadomienia spowodowane było tym, iż na skutek naklejenia plakatów zostały uszkodzone wyklejki informujące o pracy biura poselskiego- mówi poseł Andrzej Kryj.- Każdy ma prawo do protestu, każdy może wyrażać swoje poglądy, ale powinien to robić w sposób przemyślany, z poszanowaniem czyjejś godności i własności. Wcześniej także protestowano pod moim biurem i nigdy nie robiłem z tego problemu, ale tutaj według mnie doszło do przekroczenia granicy między tym co w polityce jest dozwolone, a co nie powinno mieć miejsca. Pan Patryk Stępień miał czas na to by zwrócić się do mnie z propozycją naprawienia szkody i przeprosinami. Jak widać zamiast rozmawiać ze mną woli rozmawiać z mediami. W tej chwili sprawa jest w rękach właściwych organów i to one będą podejmowały stosowne decyzje.

Adwokat Patryka Stępnia ma trzy dni na złożenie wniosków dowodowych. Dopiero potem zapadnie decyzja, czy sprawa ostatecznie trafi do sądu.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Młody działacz z Ostrowca z zarzutem uszkodzenia mienia. Powiesił plakaty z gestem Lichockiej na oknach biura posła Andrzej Kryja z PiS - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na ostrowiecswietokrzyski.naszemiasto.pl Nasze Miasto