Niezwykły rajd rowerowy w Ostrowcu. Bez wspólnego startu, ale z wieloma atrakcjami

Ostrowiec Świętokrzyski jest jednym z 44 miast, które przystąpiły do drugiej edycji rywalizacji. Po niemal czterech tygodniach miasto zajmuje miejsce w pierwszej dziesiątce. Wspólny rajd, który będzie realizowany w nieco innej formule niż dotychczas, będzie jedną z ostatnich szans na to, by zdobyć dodatkowe punktu do końcowego rankingu.
- Formuła tegorocznego rajdu jest nieco inna niż zwykle. Nie zakładamy – jak to było dotychczas, wspólnego startu z Rynku naszego miasta. Starty odbywać się będą indywidualnie lub w grupach z każdego miejsca w mieście. Chodzi nam przecież o wykręcenie w tych ostatnich dniach rywalizacji jak największej liczby kilometrów– informuje Kamil Stelmasik, koordynator akcji i prezes Stowarzyszenia Ostrower.

Dla tych, którzy pomimo wszystko chcą się spotkać na starcie, gmina Ostrowiec przygotowała start z dziedzińca Ostrowieckiego Browaru Kultury, z udziałem prezydenta miasta. Starty w grupach po 10 osób rozpoczną się o godzinie 9.00, zbiórka już od godziny 8.30.

Wspólny czy indywidualny start z samego rana w niedzielę to tylko początek zabawy. Między godziną 10 a 11 należy dotrzeć na Krzemionki pod budynek Muzeum Archeologicznego i Rezerwatu. Trasa oczywiście jest dowolna, natomiast dla tych, którzy wybiorą się z małymi dziećmi, najlepszym rozwiązaniem będzie ścieżka rowerowa. W tych godzinach od pracowników muzeum rowerzyści otrzymają specjalne mapki i wyruszą na drugi etap rajdu. Odcinek o długości około 10 kilometrów będzie nieco bardziej wymagający, poprowadzi bowiem wokół terenu Rezerwatu, w tym przez fragment tak zwanego Lasu Baczyńskiego. Na mapie znajdą się interesujące informacje związane z neolitycznymi kopalniami krzemienia pasiastego, które w 2019 roku trafiły na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Po przejechaniu drugiego etapu trasy uczestnicy spotykają się ponownie przy budynku muzeum, gdzie odbędzie się ognisko turystyczne (prowiant we własnym zakresie), podsumowanie spotkania, konkursy dla uczestników oraz nagrody dla tych, którzy w trakcie całego dnia jak i treningu przejechali największą liczbę kilometrów.
- Taka formuła tegorocznego rajdu podyktowana jest obostrzeniami i rygorami jakie nakłada na nas stan pandemii. Wierzymy, że pomimo to, będzie to okazja do spotkania się i do wspólnej przejażdżki. Oczywiście prosimy wszystkich uczestników o zachowanie dystansu społecznego i zachowania zasad bezpieczeństwa na trasie- mówi Kamil Stelmasik.

Każdy uczestnik rajdu proszony jest o pobranie aplikacji Rowerowa Stolica Polski. Walczymy do końca! Niezbędne informacje znajdują się na http://www.rowerowastolicapolski.pl. Warto prześledzić kwestie techniczne związane z funkcjonowaniem aplikacji, na niektóre modele smartfonów, aby uniknąć później kłopotów z zapisywaniem wyników.

Powrót z miejsca zakończenia rajdu odbywać się będzie we własnym zakresie. W drodze na Krzemionki można przejechać ulicami Nowe Piaski, Miodową, Przemysłową i Ogrodową, gdzie niedawno oddano w sumie ponad 3,5 kilometrów nowych ścieżek rowerowych.