Policja zgłoszenie o dziwnym znalezisku otrzymała po godzinie 17. Jak się okazało, wśród starych mebli i innych sprzętów wystawionych przed blok jest dość duży pocisk.
- Wstępne oględziny wykazały, że nie ma on zapalnika, ale nie wiadomo, czy w środku znajduje się proch. Zgodnie z procedurami, wezwany na miejsce został patrol saperski z Kielc- mówiła Ewelina Wrzesień, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ostrowcu Świętokrzyskim.
Na miejscu pojawiło się więcej funkcjonariuszy policji, kilka wozów straży pożarnej, karetka pogotowia, pogotowie gazowe. Mieszkańcy zostali powiadomieni, że powinni się przygotować na ewentualną ewakuację.
Z wypowiedzi mieszkańców bloku wynikało, że śmieci wyniesione zostały przez lokatorów jednego z mieszkań- dwóch braci, którzy się z niego wyprowadzają. W międzyczasie jeden z mężczyzn pojawił się przed blokiem. Mówił, że nie posiada więcej materiałów wybuchowych.
- Przeszukaliśmy mieszkanie oraz piwnicę należącą do niego. Nie znaleźliśmy żadnych pocisków ani materiałów łatwopalnych- mówił Robert Grudzień, komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej.- Na wypadek ewentualnej ewakuacji mieszkańców przygotowany jest budynek szkoły podstawowej numer 7.
Ostatecznie do ewakuacji nie doszło. Na miejsce, tuż przed godziną 21 przyjechali saperzy z Kielc, którzy zabezpieczyli pocisk.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?