Przedsiębiorca z gminy Kunów oszukany „na wizytówkę”. Uważajcie podpisując umowy

- Twierdziła, że dobiega końca darmowy okres wyświetlania wizytówki z informacjami o firmie prowadzonej przez mężczyznę. Sugerowała, że aby wizytówka była dalej widoczna w sieci, mężczyzna musi zapłacić 399 złotych – opowiadała podkomisarz Ewelina Wrzesień, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ostrowcu Świętokrzyskim.

Potem z 22-latkiem skontaktowała się kolejna kobieta. Mówiła, że jest księgową i zapowiadała, że wspomniane wcześniej pieniądze odbierze od niego kurier.

- 22-latek sms-owo kontaktował się jeszcze z pierwszą z kobiet. Dopytywał, czy na pewno pracuje dla wyszukiwarki. Rozmówczyni potwierdziła – relacjonowała Ewelina Wrzesień.

We wtorkowe popołudnie mężczyzna przekazał pieniądze kurierowi. Kilka minut później zapoznał się z dostarczonymi dokumentami i zrozumiał, że oferta była zwykłym oszustwem, bo umieszczenie w sieci wizytówki firmy w rzeczywistości nic nie kosztuje.