Surowa kara dla sprawcy śmiertelnego wypadku w Ostrowcu. Sąd skazał go na 8 lat więzienia

Tragedia wydarzyła się w świąteczną noc, tuż po Pasterce w 2017 roku. Z kościoła przy ulicy Polnej w Ostrowcu Świętokrzyskim wyszli wierni, w tym dwie kobiety- 58- letnia i jej 75- letnia matka. W momencie, gdy weszły na przejście dla pieszych, uderzył w nie rozpędzony samochód.

Życia 75- letniej ofiary nie udało się uratować. Jej córka, ciężko ranna trafiła do szpitala. W ciągu prawie trzech lat od wypadku, przeszła kilka operacji, ale nadal chodzi o kulach.

Sprawca wypadku, 23- letni wówczas mieszkaniec Ostrowca, uciekł z miejsca zdarzenia. W środku nocy sam zgłosił się na policję, był pod wpływem alkoholu i cały czas, również podczas procesu utrzymywał, że prowadząc samochód uciekał przed napastnikami, którzy chcieli go pobić.

Proces rozpoczynał się dwa razy, pierwszy został unieważniony z powodu długotrwałej choroby sędziego. Prokurator domagał się dla oskarżonego 10 lat pozbawienia wolności. Wyrok, po wysłuchaniu mów końcowych obu stron, zapadł w poniedziałek, 7 września.

Sąd Rejonowy w Ostrowcu Świętokrzyskim uznał oskarżonego za winnego spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym i skazał na karę 8 lat pozbawienia wolności. Ma też dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Sąd obciążył go także nawiązkami na rzecz pokrzywdzonych w kwocie 20 tysięcy złotych oraz dwa razy po 10 tysięcy złotych, kosztami procesowymi oraz kosztami zastępstwa procesowego pokrzywdzonych. Sąd nie zgodził się na zaliczenie na poczet kary aresztu, w którym mężczyzna spędził 18 miesięcy.

Wyrok jest nieprawomocny, obu stronom przysługuje od niego odwołanie.