Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

V Bieg Tropem Wilczym w Ostrowcu Świętokrzyskim. Ponad 200 osób biegło i maszerowało na Gutwinie by uczcić Żołnierzy wyklętych

Sandra Krakowiak
Sandra Krakowiak
V Bieg Tropem Wilczym w Ostrowcu Świętokrzyskim. Ponad 200 osób biegło i maszerowało na Gutwinie by uczcić Żołnierzy wyklętych
V Bieg Tropem Wilczym w Ostrowcu Świętokrzyskim. Ponad 200 osób biegło i maszerowało na Gutwinie by uczcić Żołnierzy wyklętych Sandra Krakowiak
Na ostrowieckim Gutwinie w niedzielę, 5 marca odbył się Bieg Tropem Wilczym, w którym wzięło udział ponad 200 osób. Jedni by sprawdzić samych siebie a drudzy by uczcić pamięć Żołnierzy Wyklętych. Do wyboru trzy trasy: bieg honorowy, bieg główny i marsz nordic walking.

Bieg Tropem Wilczym w Ostrowcu

Cel jeden – by uczcić pamięć Żołnierzy Wyklętych podkreśla senator Jarosław Rusiecki.
- Bieg Tropem Wilczym to takie wydarzenie, poprzez które propagujemy pamięć o Żołnierzach Wyklętych – mówi senator.- Taki biegiem w 1000 miast Polski oddajemy cześć żołnierzom drugiej konspiracji antykomunistycznej, która broniła przed sowietyzacją. Ta forma jest bliska dla tych, którzy swoim wysiłkiem i potem też, chcą przyczynić się do tego, by pamięć o tych bohaterach była aktualna. Cieszę się, że w Ostrowcu, po raz piąty chętnie w tym wydarzeniu uczestniczą mieszkańcy oraz partnerzy – dodaje Jarosław Rusiecki, który sam czynnie uczestniczy w Biegu i wyruszył w marszu nordic walking na 5 kilometrów.

Organizatorem biegu jest Stowarzyszenie Związku Strzeleckiego Strzelec Organizacji Społeczno-Wychowawczej Jednostki Strzeleckiej 2013 a w jego organizację włączyli się: 10 Świętokrzyska Brygada Wojsk Terytorialnych, Wojskowe Centrum Rekrutacji z Kielc i Sandomierza, 3 Batalion Radiotechniczny z Sandomierza, Centrum Przygotowania do Misji Zagranicznych w Kielcach a gospodarzem wydarzenia jest Nadleśnictwo Ostrowiec Świętokrzyski.

Pułkownik Jarosław Molisak, szef Ośrodka Zamiejscowego w Kielcach, Centralnego Centrum Rekrutacji, podkreśla, że wojsko od samego początku włącza się w organizację tego wydarzenia.
- Od pierwszej edycji jesteśmy przy tym wydarzeniu, jest to dla nas niezwykle ważne. Nasz udział to nie tylko zabezpieczenie tego biegu ale bezpośredni udział pracowników i żołnierzy, którzy biegają w tych biegach. Chcemy upamiętnić tych bohaterów, którzy zginęli walcząc o demokratyczną i wolną ojczyznę – mówi pułkownik.

Podczas Biegu Tropem Wilczym, wojsko polskie prezentuje również swoją działalność. Podczas imprezy można się między innymi zgłosić chęć wstąpienia w szeregi.
- Wspieramy ten bieg, zabezpieczamy ale mamy też tutaj stoiska promocyjne i pokaz medyczny. Jest to dla nas przywilej i zaszczyt, obowiązek. Jesteśmy na każdej edycji tego biegu – mówi pułkownik Sławomir Machniewicz, dowódca 10 Świętokrzyskiej Brygady Obrony Terytorialnej.

Poseł Andrzej Kryj bierze udział w biegu po raz czwarty i dodaje, że bardzo się cieszy, ze z roku na rok przybywa chętnych.
- To piękna idea, by upamiętnić wszystkich wyklętych, którzy po drugiej wojnie światowej pozostali w konspiracji i rozpoczęli walkę z okupantem. Dla nich walka się nie skończyła, to była ciągłość walki i przysięgi, którą składali wstępując do oddziałów Armii Krajowej czy oddziałów Narodowych Sił Zbrojnych. Nasza ziemia świętokrzyska to też teren gdzie żołnierze wyklęci działali – mówił poseł, który również przypomniał, że jeden z Żołnierzy Niezłomnych jest honorowym obywatelem Ostrowca Świętokrzyskiego, Antoni Heda Szary.

Adam Podsiadło, nadleśniczy Nadleśnictwa Ostrowiec, podkreśla, że Lasy Państwowe są dumne z tego, że mogą uczestniczyć w takich wydarzeniach a trasy leśne przypominają o tamtych wydarzeniach.
- Trasy leśne, poprowadzone leśnymi duktami. Co roku te same, co podkreśla walor sportowy imprezy, ponieważ wiem, że ci, którzy biegną 10 kilometrów traktują to jako bardzo ważny element rozpoczęcia sezonu. Przypomnę, że lasy polskie zawsze były ostoją dla żołnierzy, leśniczówki zawsze były ostojami i szpitalami, gdzie partyzanci mogli odpocząć, zregenerować się i leśnicy zawsze służyli pomocą – mówi Adam Podsiadło.

Dla pani Małgorzaty, który wyruszyła dziś z kijkami na dystansie 5 kilometrów to był pierwszy bieg Tropem Wilczym
- Szczytny cel, oprócz takich sportowej rywalizacji to jednak możemy uczcić pamięć o Żołnierzach Wyklętych, którzy zasługują na naszą pamięć – mówi.
Z kolei dla pani Doroty to rozpoczęcie sezonu sportowego.
- Trzeba przewietrzyć się po zimie, zaczerpnąć świeżego powietrza, poruszać się – dodaje.

Żeby wystartować w biegu, trzeba ćwiczyć codziennie.
- Codziennie robię około 15 kilometrów na spacerach – mówi pan Dariusz. - Skoro dam radę w ten sposób, to dlaczego nie na 10 kilometrów. Biorę udział pierwszy raz, a po to wyzwania, żeby je realizować – zaznacza.

Biegać można także rodzinnie, panie Justyna i Wiktoria Żurek.
- Bieg na 1963 metry, to nie jest mój pierwszy bieg. Lubię biegać, więc stwierdziłam, że pobiegnę – mówi Wiktoria. A mama, Justyna pomaszerowała na 5 kilometrów. - To mój czwarty raz. Idę by uczcić poległych żołnierzy a po drugie, żeby aktywnie włączyć się w wydarzenie – dodaje.

Pan Sebastian jako pierwszy ukończył bieg honorowy czyli na 1963 metry. Mówi, że bieg, to świetna idea.
- Trasa lekko błotnista, ale dałem radę, nie raz się tu biega na Gutwinie, Znam trasy, jestem z Ostrowca więc znam to miejsce. Wynik niezły 7 i pół minuty, dla mnie życióweczka. Jestem zadowolony – mówił.

W ostrowieckim Biegu Tropem Wilczym, który w tym roku odbywał się po raz piąty, wzięło udział ponad 200 osób.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na ostrowiecswietokrzyski.naszemiasto.pl Nasze Miasto