Zespół Dance podbił serca ostrowieckiej publiczności. Góralska Bacówka zyskała kolejnego ambasadora. A w menu nowości!

Góralska Bacówka działa na osiedlu Ogrody 34 w Ostrowcu. Można tu zjeść dania kuchni góralskiej i napić się góralskiego trunku. Od ostatniej naszej wizyty trochę się tu zmieniło. Przede wszystkim menu. Można zjeść pstrąga z pieca, polędwiczki po góralsku, żeberko z pieca, konfitowaną ćwiartkę z kaczki a na przystawkę pajdeczkę po góralsku. Wszystko pięknie podane. Cóż tu opowiadać trzeba po prostu spróbować.

Samo wnętrze również się doczekało się metamorfozy.

- Dużo się zmieniło. Zrobiło się jeszcze bardziej rodzinnie i wspomnieniowo. Trafiło tu sporo pamiątek rodzinnych, obrazy, skrzynka z medalami po pradziadku, naczynia gliniane. To wartościowe rzeczy dla mnie bo związane z moją rodziną - przyznaje Dawid Skoczylas, właściciel Góralskiej Bacówki i dodaje, że już niebawem wystrój się zmieni na bardziej świąteczny i na pewno związany z górami. Pan Dawid podkreśla, że lokal związany tematycznie z górami, był jego marzeniem.

I jak zapowiadał właściciel, przynajmniej raz na dwa tygodnie można tu usłyszeć muzykę na żywo. Tym razem był to zespół Dance, który został także ambasadorem restauracji.

- Zostaliśmy zaproszeni do Góralskiej Bacówki przez gospodarzy lokalu, Dawida i Artura. Dużo gości, zresztą nie pierwszy raz tam graliśmy i zawsze jest tam dużo osób – mówi Michał Garstka, lider zespołu Dance.

- Byliśmy zaskoczeni tym, że zostaliśmy ambasadorem lokalu. Czujemy się bardzo wyróżnieni, tym bardziej, że już znana gwiazda jest ambasadorem. Zaskoczeni jesteśmy naprawdę. Pamiątkowe zdjęcie i tabliczka na ścianie, no to naprawdę bardzo miłe – mówi Michał. Wystąpiliśmy w trzyosobowym składzie, dwaj Tomkowie i ja, zagraliśmy góralską muzykę i biesiadną ale również polską muzykę rozrywkową, polskiego rocka i disco polo. Tak by wszyscy się mogli bawić. Właściciele i cała obsługa przemili, miejsce bardzo piękne i mało takich miejsc jest jak to w Ostrowcu. Można tu posiedzieć, potańczyć i coś dobrego, góralskiego zjeść – zachwala Michał.

Restauracja czynna jest od 12 do 22, a w piątki i soboty do 23.

Zobaczcie zdjęcia z wydarzenia