MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Ostrowiec: Mężczyzna koczował przed kościołem, kobietę na mróz wyrzucili synowie

Anna Śledzińska
Kilkanaście osób koczuje w opuszczonych budynkach i altanach śmietnikowych w Ostrowcu Świętokrzyskim. Odmawiają przyjęcia pomocy nawet w czasie największych mrozów. W ostatnich dniach Straż Miejska odwiozła do noclegowni tylko dwie osoby.

ZOBACZ TAKŻE:
Niosą pomoc bezdomnym w Szczecinie. "Jesteśmy uparci, bo walczymy o życie. Czasem to doceniają"

(dostawca: TVN24/x-news)

[podobne]Koczują w śmietnikach i klatkach schodowych

Przejmujący mróz nie wypłoszył bezdomnych, którzy przebywają w dobrze znanych strażnikom miejscach.
Na terenie Ostrowca Świętokrzyskiego są to przede wszystkim pustostany po opuszczonych domach mieszkalnych, kamienicach, zlikwidowanych i niezabezpieczonych zakładach pracy. Mniej wyszukane miejsca to wiaty śmietnikowe, strychy i piwnice, prowizoryczne szałasy, a nawet wnęki pod balkonami czy schodami.

Te miejsca stanowią największe zagrożenie, gdyż nie ma tam żadnego źródła ciepła poza tym, co bezdomni zgromadzą i włożą na siebie. Niestety osoby zastane właśnie w tego typu miejscach są najbardziej oporne na udzielenie im pomocy.

Bywa, że pomoc musi być niesiona wbrew ich woli, gdyż przy wychłodzeniu organizmu, gdy temperatura ludzkiego ciała się obniża, człowiek może być nieświadomy grożącego mu śmiertelnego niebezpieczeństwa.

- W ostatnich dniach sprawdziliśmy je wszystkie, odnotowując tam kilkanaście osób. Niestety nie chcieli skorzystać z noclegowni twierdząc, że radzą sobie nawet w czasie mrozów - mówi Andrzej Kaniewski, komendant Straży Miejskiej.

Wygonili matkę na mróz

[zaj_kat]Dwie osoby jednak wyjątkowo pomocy potrzebowały. W poniedziałek strażnicy zajęli się kobietą, którą na mróz wypędzili z domu synowie po tym, jak nie chciała dać im pieniędzy na alkohol.
- Szukała pomocy w noclegowni, ale tam mogą przebywać tylko mężczyźni. Odwieźliśmy ją do Ośrodka Interwencji Kryzysowej - mówią strażnicy.

Dzięki czujności sąsiadów, do tragedii nie doszło w jednym z domów przy ulicy Siennieńskiej. Zauważyli oni, że w domu starszej kobiety od kilku dni nikt nie pali w piecu i wezwali na miejsce służby. Na szczęście starszej pani nic się nie stało, ale Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej zdecydował o umieszczeniu jej w domu pomocy społecznej.

Docelowo trafi tam także mężczyzna, którego znaleziono pod schodami jednego z ostrowieckich kościołów. Tu również czujnością wykazali się mieszkańcy miasta, konkretnie członkowie koła różańcowego.

- Początkowo 77-letni mężczyzna nie chciał nigdzie jechać twierdząc, że jest mu ciepło. Baliśmy się, że doszło już do wychłodzenia organizmu. W końcu dał się przekonać, że w noclegowni będzie mu lepiej - mówi Andrzej Kaniewski.

Według prognoz mrozy mają się szybko skończyć, ale dopóki pogoda się nie poprawi, służby socjalne sprawdzają miejsca, w których zbierają się bezdomni. Proszą też o sygnały od mieszkańców. Telefony alarmowe Straży Miejskiej - 986 i 669 986 986 (SMS) dostępne są przez całą dobę, we wszystkie dni tygodnia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Mateusz Morawiecki przed komisją śledczą

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na ostrowiecswietokrzyski.naszemiasto.pl Nasze Miasto