Vive Tauron II Kielce - KSZO Odlewnia Ostrowiec Świętokrzyski 31:36 (17:22)
Vive Tauron II: Markowski, Baran - Falasa 5, Dufaj, Bulski 1, Vujović 4 (1), Kogutowicz 4 (3), Grabowski 4 (2), Bernacki 1, Siedlarz 1, Bis 7, Ciołak 3, Telka 1.
KSZO Odlewnia: Piątkowski, Szewczyk - Kożanowski 13 (4), Jeżyna 8, Król 3, Czuwara 1, Goliszewski, Afanasjew 3, Kamil Kieloch 2, Kwiatkowski 2, Antolak 2, Rutkowski 2.
Ostrowczanie przyjechali do Kielc w roli lidera i w tej samej roli wyjechali. W pierwszej połowie młody zespół z Kielc zagrał bardzo słabo, przede wszystkim w obronie, ale i w ataku nie ustrzegł się mnóstwa indywidualnych błędów i niewymuszonych strat. W zespole gości bramki na zmianę zdobywali Witalij Kożanowski i Maciej Jeżyna, obaj zanotowali w pierwszej połowie po siedem trafień.
W 35 minucie Vive Tauron przegrywało już 18:26 i wydawało się, że jest po meczu. Ale w tym momencie kielczanie zaczęli grać solidniej w obronie, skontrowali i przewaga ostrowczan zaczęła topnieć. W 50 minucie wynosiła już tylko jedną bramkę - 29:30. Ale w tym momencie dwa razy trafił niezawodny Kożanowski (13 bramek w całym meczu), jednego gola dołożył Mateusz Antolak i KSZO Odlewnia mógł spokojnie rozegrać końcówkę spotkania.
- W naszej grze było za dużo prostych błędów. Jesteśmy beniaminkiem, płacimy frycowe - mówił trener gospodarzy, Rafał Bernacki.
- Za szybko chcemy wygrać, brakuje nam cierpliwości, kiedy wysoko prowadzimy, zaczynamy robić indywidualne akcje, które są nieskuteczne - komentował trener gości, Aleksander Malinowski.
W najbliższą środę o godzinie 19 obie drużyny znów zagrają w hali przy ulicy Krakowskiej, tym razem w spotkaniu Pucharu Polski.
Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?