Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowa restauracja, Góralska Bacówka już działa w Ostrowcu. W menu oscypek grillowany, kotlet bacy i pierogi z bryndzą. Zobacz zdjęcia

Sandra Krakowiak
Sandra Krakowiak
Na zdjęciu: Dawid Skoczylas z kelnerkami, Karoliną i Iwoną
Na zdjęciu: Dawid Skoczylas z kelnerkami, Karoliną i Iwoną Sandra Krakowiak
Nowa restauracja, Góralska Bacówka, już działa na osiedlu Ogrody 34 w Ostrowcu. Można tu zjeść dania kuchni góralskiej i napić się góralskiego trunku. Wnętrze urządzone zostało by czuć się tu jak w górach.

Góralska Bacówka już działa w Ostrowcu

W środę, 14 września w dniu otwarcia, na gości czekała niesamowita niespodzianka – „ciupagowanie” czyli otwieranie wina ciupagą, które prezentował Grzegorz Górnik z Akademii Kelnerskiej. Po krótkim pokazie mistrza swoich sił, w otwieraniu tym sposobem butelki, spróbowali pani Paulina oraz panowie Patryk i Wiktor.

- To nie jest trudne, trzeba tylko pilnie słuchać i dobrze ustawić ciupagę na butelce – mówił Grzegorz Górnik, który w branży gastronomicznej pracuje od ponad 35 lat, jest też autorem książki „Czarny Kameleon”.

Jak podkreśla wino można otworzyć na wiele sposób.
– Jesteśmy w Bacówce Góralskiej, więc otwieramy ciupagą, najczęściej jednak na takich pokazach otwieram szablą. Otwieranie szampana oryginalnego, francuskiego nazywa się „sabrage” - dotyczy otwierania szablą, nazywa się to szablowaniem. Ale pamiętajmy, my też mamy tradycje i otwieramy i szablami i ciupagami i tasakami, wystarczy mieć tylko trochę fantazji – wyjaśnił Górnik.

Pierwsza taka restauracja w Ostrowcu i okolicy

Jak zapewnia właściciel, Dawid Skoczylas, to pierwsza taka restauracja w Ostrowcu i w obrębie 50 kilometrów.
- To było moje marzenie. Moja rodziny od strony babci pochodzi z gór, ja jestem zakochany w górach a żeby jeździć raz w tygodniu w góry, żeby zjeść coś góralskiego to przesada, więc postanowiłem otworzyć ten lokal – dodaje pan Dawid.
Wnętrze Góralskiej Bacówki jest odnowione i wystylizowane na góralską karczmę. Tapety z widokami górskimi, poroża na ścianach, ciupagi, skóry i prawie stu czterdziestoletni kredens robią wrażenie. Jest też dużo rodzinnych pamiątek, jak chusty góralskie, zastawa stołowa czy kamienne dzbany.

W menu oprócz oscypków, moskoli, pierogów z bryndzą znajdziemy też pizzę: bacy, gaździny czy morskie oko oraz burgery i sałatki.

Widać, ze Ostrowczanom lokal przypadł do gustu bo sporo osób przybyło w pierwszym dniu otwarcia.
- Bardzo fajna restauracja – mówią mieszkańcy Ostrowca – Ja tu mieszkam niedaleko, widzę z okna ten lokal i dziś byłam zdziwiona, bo tu balony, myślałam, że wesele a tu proszę taka fajna restauracja – dodaje jedna z mieszkanek.
Pan Marcin z kolei dodaje, że brak było takiego miejsca, zwłaszcza muzyki – Ja się w górach urodziłem, tu w Ostrowcu się ożeniłem i brakuje mi tych moich gór, no świetne jedzenie i muzyki góralskiej można posłuchać – zachwala.

Kolejna atrakcja czeka na gości w sobotę. Będzie biesiada góralska przy muzyce na żywo.

Restauracja czynna jest od 12 do 22, a w piątki i soboty do 23.

Zobacz zdjęcia z otwarcia Góralskiej Bacówki w Ostrowcu

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na ostrowiecswietokrzyski.naszemiasto.pl Nasze Miasto