Piłkarze KSZO Ostrowiec pokonali zawodników Podhala Nowy Targ

Podhale Nowy Targ – KSZO 1929 Ostrowiec **Świętokrzyski 0:1 (0:0).**

0:1 – Michał Dobkowski, 53 min.

Podhale: Sotnicki – Basta, Mikołajczyk, Urbański, Silczuk, Komorek, Ligienza, Świerzbiński, Jaworśkyj (62.Dziadzio), Nawrot (46.Piwowarczyk).

KSZO 1929: Wierzgacz 8 – Sołtykiewicz 8, Łatkowski 8, Podstolak 8, Persona 7, P. Cheba 6 (64. Bełczowski 2), Mianowany 8, Mężyk 8, Dobkowski 8 (73.Burzyński), Gil 7 (84.Dziadowicz), Grunt 7 (69. Tylec 2).

Pięknie zaczęła się rudna wiosenna dla ostrowieckich piłkarzy. PO wygranej przed tygodniem na swoim boisku z MKS Trzebinia /Siersza, w sobotę podopieczni trenera Dariusza Pietrasiaka, wygrali z Podhalem w Nowym Targu. Ekipa KSZO rozegrała bardzo dobry mecz, a bramkę na wagę 3 punktów zdobył nowy nabytek drużyny ze Świętokrzyskiej były gracz Stali Stalowa Wola Michał Dobkowski.

Mecz, podobnie jak przed tygodniem rozpoczął się kapitalnie dla KSZO, bo juz w pierwszej akcji, Rafał Gil strzelił gola, ale sędzia dopatrzył sie spalonego, choć zdaniem ostrowieckiego sztabu była to dość kontrowersyjna decyzja. Nie zrażeni takim obrotem sprawy goście nadal grali ofensywnie i atakowali, ale nie udało się pokonać defensywy Podhala. Gospodarze w tej części gry nie stworzyli klarownych sytuacji, a zagrożenie pod bramka Wierzgacza pojawiało się tylko po stałych fragmentach gry.

Po zamianie stron nadal dominowali goście, a w 53 minucie przeprowadzili kapitalna akcje. Po wymianie kilkunastu podań, piłka trafiła do Patryka Cheby, a ten "wyłożył jak na tacy" na szósty metr. Tam dopadł do piłki Michał Dobkowski i pięknym strzałem pod poprzeczkę zdobył zwycięską bramkę. W końcówce meczu groźniej zaatakowali gracze Podhala, ale Wierzgacz ani razu nie dał się zaskoczyć.