Najwytrwalsi rowerzyści, nie zważając na jesienną słotę, stawili się na starcie rajdu przed Ostrowieckim Browarem Kultury, by wspólnie wyruszyć na trasę. W związku z sanitarnymi obostrzeniami, uczestnicy rajdu mogli jednak wystartować z dowolnego miejsca. Ich celem było „wykręcenie” kilometrów dla Ostrowca w ramach rywalizacji o tytuł Rowerowej Stolicy Polski. Ostrowiec zajmuje obecnie 10 miejsce na 44 miasta. Zabawa kończy się 30 września.
- W rywalizacji czynny udział bierze 222 „naszych” rowerzystów. Wykręciliśmy już wspólnie 72 tysiące 549 kilometrów, w łącznym czasie 4959 godzin. Są rowerzyści we Włoszech i Kanadzie, którzy nas mocno wspierają- mówi Kamil Stelmasik, prezes stowarzyszenia Ostrower.
Niedzielna przejażdżka z Ostrowca prowadziła do Muzeum w Krzemionkach. Tam rowerzyści mogli odpocząć i ogrzać się przed wyruszeniem na drugi etap trasy, która prowadziła lasem, wokół rezerwatu Krzemionki.
- Mamy ogromną satysfakcję, bo na metę dotarło blisko 40 rowerzystów- mówi Kamil Stelmasik.- Wieczorem okaże się, ile dodatkowych kilometrów „wykręciliśmy” dla naszego miasta. Rywalizacja trwa jeszcze przez 3 dni. Walczymy do końca o jak najlepsze miejsce dla Ostrowca Świętokrzyskiego.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?