Kuchnia meksykańska, amerykańskie burgery, azjatyckie pierożki i rodzime zapiekanki, to ulubione "uliczne jedzenie" mieszkańców Ostrowca. Jak mówi Michał Skoczek, organizator festiwalu food trucków, to właśnie one są najlepiej przyjmowane w mieście. Właśnie dlatego tym razem na Rynku pojawiła się kuchnia sprawdzona i adekwatna do kulinarnych gustów.
W piątek i sobotę ostrowczanie chętnie odwiedzali food trucki, korzystając z nieco lepszej pogody. W niedzielę poza jedzeniem, będą też mieli możliwość uczestnictwa w zabawach. Organizatorzy zapowiedzieli też animacje dla dzieci. Na maluchy czeka oczywiście dmuchany zamek.
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
