Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szok! Prawie 4 tony śmieci w lesie przy ulicy Iłżeckiej. Zbierali je wolontariusze z Ostrowca (ZDJĘCIA)

Anna Śledzińska
Anna Śledzińska
Opony, deski rozdzielcze,zderzaki, elementy karoserii, sprzęt agd, folie butelki i wiele innych śmieci, zebrali wolontariusze, którzy w sobotę 27 marca rano, wzięli udział w akcji „Odśmiećmy las” w Ostrowcu Świętokrzyskim. To, co zobaczyli wzdłuż ulicy Iłżeckiej jeży włos na głowie.

Edukacja ekologiczna od najmłodszych lat, powtarzane jak mantra apele o oddawanie śmieci wielkogabarytowych do specjalnych punktów, przypominanie, że lasy są naszym wspólnym dobrem i szczególnie w ostatnim okresie, powinniśmy dbać o nie jako jedne z niewielu miejsc do bezpiecznej rekreacji- wszystko to jak widać nie ma najmniejszego znaczenia, skoro w krótkim czasie, 48 osób wynosi z lasu prawie 4 tony śmieci.

Akcję „Odśmiećmy las” zorganizowały w minioną sobotę Stowarzyszenie Ostrower, Ostrowieckie Stowarzyszenie Biegaczy „OstroBiec” oraz grupa Ostrowieckie Morsy i Foczki.
- Akcja odniosła sukces, chociaż w tym wypadku sukces to nie jest dobre słowo, ponieważ pokazała iż śmieci w lesie to ogromny problem- mówi Kamil Stelmasik ze Stowarzyszenia Ostrower.- Posprzątaliśmy fragment lasu przy ulicy Iłżeckiej, na styku Ostrowca Świętokrzyskiego i gminy Kunów. Ludzie wyrzucają do lasu wszystko: od resztek jedzenia aż po części samochodowe. Mnóstwo butelek zarówno szklanych jak i plastikowych, opony, odpady po remontach, ozdoby świąteczne i mnóstwo różnych rzeczy. Mamy nadzieję, że takie akcje obudzą społeczeństwo i ludzie zrozumieją że las jest naszym wspólnym dobrem i że tylko od nas zależy czy to dobro przekażemy naszym dzieciom

W akcji udział wzięło 48 zaangażowanych, świadomych obywateli Ostrowca Świętokrzyskiego i okolic, którzy na odcinku zaledwie 1100 metrów, wzdłuż ulicy Iłżeckiej od zajezdni przy ulicy Miodowej zebrali 66 opon samochodowych, 186 worków śmieci, ogromną ilość części samochodowych jak zderzaki, poszycia drzwi, deski rozdzielcze, sprzęt agd, meble.

- W sumie dało to masę 3600 kilogramów. To po 75 kilogramów na jednego wolontariusza- wylicza Kamil Stelmasik.- Wspomnieć należy, że w trakcie akcji musieliśmy przeprowadzić pogrzeby dwóch zwierząt, prawdopodobnie rasowego psa i kota, które zostały podrzucone do lasu. Straszne, prawda?! Jakie macie propozycje? Co z takimi faktami należy dalej zrobić. Jak postąpić. Jak dalej działać by wpływać na tych mieszkańców, do których nie dociera, że las to przestrzeń wspólna, przestrzeń do wypoczynku. Nie śmietnik- pyta wolontariusz.

W przewiezieniu zebranych śmieci na wysypisko pomogły Zakład Usług Miejskich i Zakład Utylizacji Odpadów „Janik”. To pierwsza w tym roku, ale zapewne nie ostatnia taka akcja. W całym mieście i jego okolicach jest mnóstwo miejsc, które mieszkańcy traktują jak śmietniska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na ostrowiecswietokrzyski.naszemiasto.pl Nasze Miasto