Zamienili strzelanie na dokarmianie
Pod hasłem „Zamień strzelanie na dokarmianie”, grupa ostrowieckich samorządowców kupiła ponad 200 kilogramów karmy dla psów i kotów pozostających pod opieką Ostrowieckiego Stowarzyszenia Przyjaciół Zwierząt „Animals”. W tym roku w działanie oprócz pomysłodawców Arona Pietruszki i Kamila Stelmasika, włączyły się Irena Renduda- Dudek i Bożenna Morycińska. Cała czwórka to radni miejscy z Ostrowca.
- Zwierzęta mają zdecydowanie bardziej czuły od ludzi słuch, więc huk fajerwerków potrafi wywołać u nich fizyczny ból. Zwierzęta czują się zdezorientowane, szukają kryjówki, zachowują się nieracjonalnie, często uciekają z posesji. Cierpią. Fajerwerki to także zanieczyszczenie środowiska, pyły i toksyczne substancje, które wywołują detonacje pirotechniczne mogą długo utrzymywać się nad miastem- mówi Kamil Stelmasik.
Ostrowieccy aktywiści działający na rzecz zwierząt, zauważają, że rok rocznie, w okresie Sylwestra do schronisk czy pod opiekę Stowarzyszenia trafia zdecydowanie więcej psów i kotów. To pożyteczna i potrzebna akcja. W całej Polsce zauważalny jest trend odchodzenia od używania środków pirotechnicznych podczas zbiorowych imprez sylwestrowych, w tym tych organizowanych przez samorządy.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?