W ostrowieckim "Promyku" święty Mikołaj gościł przez cały grudzień. Dzieci dostały prezenty aż z Brukseli (ZDJĘCIA)

Święty Mikołaj w ostrowieckim Przedszkolu i Szkole Specjalnej „Promyk”, pojawił się zaraz na początku grudnia i został praktycznie na cały miesiąc.

Niezwykle trudny rok, który odbił się zarówno na dzieciach, jak i dorosłych, w „Promyku” postanowiono zakończyć radośnie. Dlatego właśnie, chociaż w reżimie sanitarnym, do przedszkola zaproszono gościa z Laponii. Ta wizyta sprawiła dzieciom mega frajdę.
- Długo się zastanawialiśmy jak możemy tego dokonać, aby uszczęśliwić nasze dzieci i wnieść trochę radości w ten ponury okres, dlatego też postanowiliśmy zorganizować Mikołajki na zewnątrz, w pięknej scenerii. Najpierw przychodziły do nas dzieci ze szkoły małymi grupami, w odstępach czasowych- mówi Bożena Młynek, dyrektor Przedszkola i Szkoły Specjalnej „Promyk”.- To było spotkanie po długim czasie, bo w szkole nauka odbywa się zdalnie. Tym bardziej sprawiło nam wiele radości.

Mikołaj wraz z dyrektor Bożeną Młynek, wychowawcami i nauczycielami czekał na dzieci w pięknie udekorowanym ogrodzie.
Następnie obdarowywał prezentami dzieci z przedszkola, ale już wewnątrz placówki.
- Paczki ze słodyczami i zabawkami sprawiły naszym podopiecznym ogromną radość- dodaje Bożena Młynek.
Nie był to koniec atrakcji i radości, dla podopiecznych „Promyka w ostatnich tygodniach. Zabawy było co nie miara, a jak przystało na placówkę specjalną, zabawa połączona została z rehabilitacją i terapią.

Przedszkolaki w ostatnich dniach dowiedziały się o Świętach Bożego Narodzenia naprawdę wiele. Miały okazję tworzyć ogromne choinki z papieru, na które później naklejały ozdoby... także te błyszczące, z brokatem. Było klejenie, wycinanie, kolorowanie.
Na zajęciach sensorycznych dzieci zajęły się także tworzeniem własnego śniegu. Skoro nie ma go za oknem, trzeba było wyczarować piały puch samemu.

W tym roku niestety nie było w „Promyku” tradycyjnych, wspólnych jasełek. To zawsze wielkie święto szkoły, do którego uczniowie przygotowują się bardzo starannie, pod okiem swoich opiekunek. Ich przedstawienia są zawsze dopracowane do ostatniego szczegółu, wyćwiczone i wzruszające zarówno dla nauczycieli, jak i rodziców. Dzieci wkładają w te przygotowania naprawdę wiele serca i wszystkie swoje możliwości.

Byli jednak specjalni goście, którzy nawet w tym trudnym czasie nie zapomnieli o najmłodszych i ich rodzinach. Placówkę odwiedzili przedstawiciele klubu sportowego „Zygmunt”, który działa w Brukseli.
- Moja córka i zięć są członkami tego klubu. To oni kilka lat temu zapoczątkowali akcję pomocy dla naszych rodzin. Zawsze przed świętami pojawiają się z pomocą materialną dla dzieci i ich rodziców, za co jesteśmy im bardzo wdzięczni- mówi Bożena Młynek.- Dziękuję wszystkim Mikołajom, dzięki którym nasi podopieczni otrzymali w tym roku świąteczne prezenty – mikołajkowy i bożonarodzeniowy. Serdeczne podziękowania dla ostrowieckich przedsiębiorców i osób prywatnych, dzięki którym w domach naszych uczniów zapanuje w tym roku prawdziwie świąteczna atmosfera. Na co dzień nie zdajemy sobie sprawy, jak wiele osób dobrej woli żyje tuż obok nas. My to widzimy od kilku lat i za każdy, nawet najmniejszy gest z całego serca dziękujemy. Wszystkim naszym przyjaciołom przekazujemy serdeczne życzenia na święta. Obyśmy spotkali się już niedługo.